Filip Springer w Krośnieńskiej Bibliotece

Strona główna » Aktualności Dodano: 2016-10-27

„Reportaż musi mieć fajną historię…”
Filip Springer w Krośnieńskiej Bibliotece


W dniu 26 października br. o swoich książkach i „sposobach” na reportaż mówił na spotkaniu w Krośnieńskiej Bibliotece Publicznej Filip Springer – dziennikarz, reporter, fotograf. Spotkanie prowadziła dr Zofia Bartecka-Prorok.
Spotkanie w Czytelni Gł. KBP było kolejnym, które zostało zorganizowane w ramach trasy promocyjnej autora, w związku z  wydaną we wrześniu książką pt. „Miasto Archipelag. Polska mniejszych miast”, która jak mówił miała być „reportażem z podróży po Polsce (…) chciałem się przyjrzeć niedopowiedzianej rzeczywistości”.
F. Springer w 2015 r. wyruszył w podróż do 31 polskich miast, które w 1999 roku straciły status miast wojewódzkich. W efekcie czytelnik dostał subiektywny obraz polskiej rzeczywistości, zaprezentowany przede wszystkim poprzez wypowiedzi i historie osób, które spotkał w każdym z tych miast. „Konstruowałem obraz tych miast poprzez problemy” - mówił na spotkaniu. A pytany skąd tak duże dysproporcje w opisie poszczególnych miejsc odpowiadał: „Moim jedynym założeniem było to, żeby każde miasto pojawiło się  przynajmniej raz”. W książce znalazła się także relacja z Krosna – ten fragment reportażu przeczytały w trakcie spotkania uczennice I LO w Krośnie: Jagoda Lisak i Aleksandra Machnik. To historia Dariusza Soleckiego, nazywanego „Królem Rynku” w Krośnie. I choć sposób przedstawienia miasta poprzez tę osobę budzi wśród czytelników wiele kontrowersji, to jak podkreślał Springer książka nie miała być przewodnikiem po miastach, a jego rolą jako reportera jest opowiadanie historii, które wydają mu się warte opowiedzenia. „Moją rolą jest opowieść, a nie budowanie wizerunku tych miast” – mówił. Pisarz zapowiedział kontynuację tej książki pt. „Ogarnij Miasto Archipelag”, która ukaże się wkrótce, a w niej historie, które nie weszły do „Miasta Archipelag”, w tym m.in. ta związana z Ignacym Łukasiewiczem.
Filip Springer często nazywany jest „reporterem architektury”, głównie za sprawą takich książek jak: „Źle urodzone. Reportaże o architekturze PRL” (2012), „Zaczyn. O Zofii i Oskarze Hansenach”, „Wanna z kolumnadą. Reportaże o polskiej przestrzeni” (2013), „13 pięter” (2015), „Księga zachwytów” (2016). Pierwsza z tych książek jak mówił powstała z trochę z irytacji polskim krajobrazem. Wszechobecna „pasteloza”, szpecące reklamy, budynki nie pasujące do otoczenia – to tylko niektóre niedoskonałości, które piętnuje pisarz. „Musimy umieć czytać język architektury (…), narzekając na przestrzeń narzekamy na siebie, bo tak naprawdę to my ją kształtujemy. Nie mamy wiedzy, która pozwoliłaby nam wychwytywać błędy ortograficzne architektury” – mówił. Pisarz przypomniał również o swojej pierwszej książce „Miedzianka. Historia znikania” wydanej w 2011 roku. To historia leżącego na Dolnym Śląsku miasteczka Kupferberg (Miedzianka), które w latach 60., m.in. z powody wydobycia uranu, zniknęło z powierzchni ziemi. Historia znikania pokazana została przez pryzmat ludzi, którzy tam kiedyś mieszkali lub z opowieści bliskich pamiętają co się wydarzyło. Jak podkreślał na spotkaniu, to właśnie reportaż jest dla niego „formą dowiadywania się różnych rzeczy o świecie”, a w jednym z wywiadów mówi: „Nie mam takiej potrzeby by moje książki zmieniały rzeczywistość. Książki są narzędziem finansowania mojej ciekawości. Po prostu wyjaśniam sobie świat za pomocą reportażu”.

Spotkanie zrealizowane w ramach projektu „Reporterskie poszukiwania” przy wsparciu finansowym Gminy Miasto Krosno.
Monika Machowicz

 

Źródło: http://www.kbp.krosno.pl/